Wywrotka na packraftcie.
Nie pękajcie! (chyba tak powinni pozdrawiać się pontoniarze?) Trzymajcie się sucho i bezpiecznie.
Dzisiaj zaliczyłem 2 wywrotkę (na packraftcie) w życiu - pierwszą w niesprzyjających warunkach. Jakby ktoś znalazł wiosło Aqua Marina KP-1 (białe pióra, czarne rury) podpisane MB na Widawie albo nawet już w Urazie😅 to moje.
Najgorsze że packraft utknął na środku rzeczki zahaczony o podwodnego skrytego wywracacza 🌳. Będąc już u brzegu rzeki usłyszałem trzask łamiącej się gałęzi. Nastąpiła bardzo szybka kalkulacja czy płynąć łapać paka czy zostać bezpiecznie przy brzegu. Wybrałem opcję przechwycenia pontonu - w nim przytroczony miałem cały sprzęt jak apteczka, suche ubrania, rower no i sam packraft. Manewrowanie z odwróconym packiem w nurcie zdecydowanie nie jest łatwe. Po wyciągnięciu siebie i packa na ląd jako pierwsze odpalona została folia nrc 🥶, następnie po rozpięciu tzipa suche ubrania. W zasadzie już po 10 minutach emocje opadły. Już suchy i ciepły oderwałem kawałki folii nrc i wykorzystałem jako wkładki i izolacje do przemoczonych butów. W komforcie złożyłem rower, zwinąłem kajak 🚣🏻 i pojechałem do domu…
